Właśnie zauważyłam, że nie napisałam o klasyce gatunku longboardowego, a dokładniej zabrakło informacji o trzeciej części z serii Endless Roads, a dokładnie Land of Castles. Produkcję ogląda się naprawdę przyjemnie, nie ma co się dziwić, w końcu wyszła spod ręki Juana Rayosa. Film obfituje w naprawdę piękne krajobrazy i zamki, jak przystało na tytuł 🙂 no i są oczywiście tradycyjnie dziewczyny na longboardach.
Produkcja z gatunku klasyki longboardu, ale… najsłabsza w całej serii. Niemniej jednak warto obejrzeć.
No Comment