29 października w poznańskim kinie studyjnym Rialto odbyła się pierwsza w naszym mieście projekcja Winter is my love. Ludzie dopisali, organizacja również. Burn wszystkich nakręcił, nawet trickboard okazał się nie taki znów trudny 🙂
W czasie seansu wyświetlane były trzy filmy:
Pirate Movie production: Bottom line. Film jak zawsze na poziomie, kupa dobrego Snowboardu. Po prostu.
Shred remains Rome mnie trochę zawiódł, ale może było to spowodowane apetytem na hamburgera w przerwie?
Videograss… I znów naszym oczom ukazał się zajebisty snowboard, a dalej bylo jeszcze lepiej! Alterna records dała czadu. Moim zdaniem był to najlepszy film z całej imprezy.
Poniżej macie próbkę 🙂
1 Comment
[…] całego filmu, no może 13 O Clock, prezentowany podczas tegorocznego Winter is my love. No dobra, 13 O Clock był lepszy, ale ten tez jest niczego sobie i warto poświęcić niecałe pół godziny na […]